Burza i ulewa w Szczecinie. Ulice pod wodą [WIDEO, ZDJĘCIA] Szczecin stan umysłu 30.08.2019 12:11:30. 29 sierpnia, 17:29, z miasta: zaorać ten stargard, toż wieśniaki na polu powinny Czternaście dmuchawców stanęło w pobliżu Burj Khalifa, w jednym z najpopularniejszych wśród turystów miejsc na mapie miasta. To trzeba zobaczyć na własne oczy! Dmuchawce Dubaj: W jednym z najpopularniejszych miejsc w Dubaju wyrosły rzeźby autorstwa Polaka! Przepiękne Dmuchawce w Dubaju dodają uroku tańczącym fontannom, Dubai Można je oglądać z widokiem na podświetlony hotel Atlantis, siedząc w jednej z licznych restauracji lub spacerując promenadą. Jest tu plaża, atrakcje dla dzieci i to kolejne tego typu miejsce w Dubaju. wstęp bezpłatny, parking płatny 20 dirhamów za godzinę. dojazd kolejką monorail. 4.6K views, 32 likes, 0 loves, 12 comments, 10 shares, Facebook Watch Videos from Gazeta Nowomiejska: Ulewa w Nowym Mieście kochampolske315848255 video January 6, 2019 1 Minute Kocham Polskę: Nie uwierzycie, co Lewandowska robiła w Dubaju. Właśnie wróciła Anna Lewandowska, żona najlepszego polskiego piłkarza przebywała ostatnio w Dubaju. Jeden dirham ZEA (AED) to około 1,04 złotego polskiego (kurs z dnia 13. grudnia 2019 roku). Płatność kartą w Dubaju. W większości dużych hoteli, restauracji czy sklepów można dokonywać transakcji bezgotówkowych. Internet w Dubaju. Z uwagi na panującą w Dubaju cenzurę, wiele stron internetowych jest zablokowanych. . Trogir to kolejne urokliwe chorwackie miasteczko, wpisane na listę dziedzictwa UNESCO. Słynie ze wspaniale zachowanej starówki, gdzie średniowieczne fortece sąsiadują z renesansowymi pałacami i weneckim gotykiem. Zwiedzając Trogir chciałam bez pośpiechu pospacerować wąskimi uliczkami i odkrywać malownicze zaułki miasta, niestety pogoda pokrzyżowała moje plany… Oto miejsca, które zdążyłam zobaczyć, zanim nastąpiło oberwanie chmury… :) Historia Trogiru sięga III w. kiedy to greccy koloniści z wyspy Issa (dzisiejszy Vis) założyli tu osadę zwaną Tragurion, czyli „Kozia Wieś” (podobnie nazwano też pobliskie góry – Kozjak). Gdy w regionie nastali Rzymianie miasto włączono do rzymskiej prowincji Dalmatia. Przez stulecia Trogir nie odgrywał znaczącej roli mimo, że za czasów rzymskich był tu port handlowy. Najbardziej znanym wydarzeniem w historii Trogiru było stracenie tutaj – z rozkazu cesarza Dioklecjana – biskupa Splitu, przyszłego świętego Dujama (za głoszenie wiary chrześcijańskiej). W XI w. założono tu biskupstwo, zniesione dopiero w 1828 r. Od 1107 r. Trogir znajdował się pod panowaniem węgierskim i otrzymał prawa miejskie. W 1223 r. miasto zostało doszczętnie zniszczone przez Saracenów, a gdy 70 lat później zostało odbudowane – stało się znaczącym ośrodkiem gospodarczym i kulturalnym Dalmacji. Okres intensywnego rozwoju miasta przypada na XII i XIII w., zwłaszcza za panowania bana Mladena Subicia, zwanego Stit Hrvata (Tarcza obronna Chorwatów). Wówczas żył tu i tworzył mistrz Radovan – twórca wspaniałego portalu w trogirskiej katedrze, a także dwaj wybitni chorwaccy humaniści: Petar Ćipiko i Fran Trankvil. Od 1420 r. aż do końca XVIII w. Trogir pozostawał pod panowaniem Wenecjan. W latach 1806-1814 znalazł się w rękach francuskich, a później przez sto lat należał do monarchii Austro-Węgierskiej. W czasie II wojny światowej miasto znajdowało się pod okupacją – najpierw włoską a potem niemiecką. Po wojnie stało się częścią Jugosławii, a od 1991 r. należy do niepodległej Chorwacji. Jak zaplanować spacer po Trogirze? Stare Miasto znajduje się na przybrzeżnej wysepce, połączonej ze stałym lądem krótkim kamiennym mostem. Niegdyś otoczone było murami obronnymi, które rozebrano w XIX w. Pozostały po nich jedynie fragmenty oraz dwie zabytkowe bramy: Morska, wiodąca do miasta od strony południowej oraz Lądowa, strzeżona przez patrona miasta – biskupa św. Jana Ursina, przez którą wkraczamy na trogirską starówkę. Ulicą Gradską docieramy do centralnego punktu miasta – Placu Jana Pawła II, gdzie niegdyś znajdowało się rzymskie forum. Jego północną pierzeję zajmuje najwspanialszy zabytek Trogiru – katedra św. Wawrzyńca, ukończona pod koniec XV w. Świątynia, którą wznoszono przez cztery stulecia, powstała na ruinach kościoła zniszczonego przez Saracenów w 1123 r. Trójnawową katedrę zdobi olśniewający marmurowy portal – arcydzieło rzeźby romańskiej w całej Dalmacji. Jego autorem jest mistrz Radovan – najwybitniejszy chorwacki rzeźbiarz średniowiecza. Górna część portalu przedstawia sceny z życia Chrystusa, figury świętych, wyobrażenia miesięcy, sceny łowieckie i motywy roślinne. Wejścia do świątyni strzegą dwa kamienne lwy. Na ich grzbietach stoją nagie postacie Adama i Ewy osłonięte listkami figowymi (czy na pewno powinny mieć pępki? ;) U podstawy każdego łuku znajdują się, zgodnie z ówczesną praktyką, umęczone postaci uosabiające żydów i muzułmanów, dźwigające na swoich ramionach cały ciężar drzwi. Wnętrze katedry jest równie wspaniałe, a barok przeplata się tu z gotykiem i renesansem. Na uwagę zasługuje barokowy ołtarz, rzeźbiona romańska ambona i drewniane stalle w stylu weneckiego gotyku. Jednak najważniejszą częścią świątyni jest piękna renesansowa kaplica z sarkofagiem św. Jana Ursiniego, XI-wiecznego biskupa Trogiru i patrona miasta. Autorem zachwycającego dzieła jest Nikola Firentinac – uczeń Donatella, mistrza włoskiego renesansu. Obok katedry wznosi się górująca nad miastem dzwonnica, której budowę rozpoczęto w 1405 r., a ukończono dopiero u schyłku XVI w. Nie dziwi więc, że 47-metrowa budowla łączy różne style architektoniczne, począwszy od wczesnego gotyku (na dole), poprzez gotyk wenecki w części środkowej, aż do późnego renesansu (na szczycie). Po drugiej strony placu stoi stara wieża zegarowa – jedyna pozostałość po kościele św. Sebastiana, wybudowanym w tym miejscu jako wotum za ochronę miasta w czasie panującej tu zarazy. Front wieży zdobią rzeźby Chrystusa i św. Sebastiana wykonane przez Mikołaja z Florencji. Wewnątrz znajduje się tablica upamiętniająca ofiary wojny domowej. Tuż obok wieży zegarowej mieści się XV-wieczna miejska loggia – dawny sąd grodzki. Niegdyś służyła jako sala rozpraw, a wszyscy nadużywający prawa byli sądzeni i karani na widoku publicznym. Ze schodów loggi ogłaszano także najważniejsze informacje dla mieszkańców. Loggię zdobi płaskorzeźba „Sprawiedliwość” Nikoli Firentinaca z 1471 r. Na tyłach loggi znajduje się najstarsza świątynia w mieście – XI-wieczny kościółek św. Barbary. W loggi niespodziewanie natknęłam się na zespół wykonujący „klapę” – tradycyjną pieśń dalmacką wykonywaną a capella, z podziałem na głosy, pełną pasji i bogatych współbrzmień. Od strony wschodniej plac zamyka średniowieczny romańsko-gotycki ratusz miejski. W XVII w. budynek został przekształcony w teatr, który spłonął w pożarze w 1890 r. i został odbudowany w stylu renesansowym. Koniecznie zajrzyjcie na okazały malowniczy dziedziniec, którego architektura nawiązuje do weneckiego gotyku, z pięknymi arkadami i kamienną studnią. Z boku katedry (na przeciwko portalu Radovana) warto jeszcze zwrócić uwagę na renesansowy Pałac Ćipiko z poł. XV w. – ówczesną siedzibę najzamożniejszej trogirskiej rodziny, powszechnie szanowanej za wkład w rozwój miasta. Pierwsze piętro wyróżnia się wielkimi gotyckimi oknami z balustradą z jasnego kamienia. Między łukami umieszczone są cztery figury aniołów, z których dwa środkowe trzymają zwój z rodzinnymi herbami. fot. Janmad – Wikimedia Commons/ CC Spacerując po starym mieście w kierunku południowym dojdziemy do XVI-wiecznej Bramy Morskiej, przez którą wyjdziemy na wysadzaną palmami nadmorską promenadę, zwaną Rivą. Latem cumują tu drogie jachty i łódki turystyczne, a wokół licznych kawiarni i restauracji toczy się wieczorne życie Trogiru. Spacerując deptakiem miniemy kościół św. Dominika, i jednocześnie klasztor dominikański, zbudowany z marmuru z wyspy Brač (który posłużył także do budowy pałaców w Wenecji oraz Białego Domu w Waszyngtonie). Klasztor powstał w 1265 r., a kościół budowano przez cały XIV wiek. Przed kościołem, od strony bulwaru, stoi pomnik Augustina Kazotica, biskupa Trogiru (1260-1323). Zachodni kraniec bulwaru wyznacza XV-wieczna twierdza Kamerlengo z pokaźną ośmioboczną wieżą, wybudowana przez Wenecjan, by broniła miasta przed Turkami. Podczas II wojny światowej twierdza odegrała niechlubną rolę jako miejsce egzekucji Chorwatów, przeprowadzanych przez Włochów. Z jej szczytu rozciąga się wspaniała panorama miasta. Przy dobrej widoczności można nawe dostrzec przedmieścia Splitu. fot. Nick Sarchenko – CC Najlepszy widok na stary port i średniowieczne mury rozpościera się od strony wyspy Ćiovo… fot. Alex Proimos – CC …niestety nagła ulewa przeszkodziła mi w ujrzeniu takiej scenerii ;) (Visited 872 times, 1 visits today) Autor: AT Data: 25-07-2022, 17:02 Aktywne uczestnictwo polskich firm podczas Expo 2020 Dubai i targów branżowych Gulfood wypromowało produkty spożywcze z naszego kraju. Popyt na nie poza granicami kraju wciąż rośnie. W ostatnim czasie cieszą się także coraz większym zainteresowaniem na nowych rynkach Bliskiego Wschodu - mówi Marcin Graczyk z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Marcin Graczyk z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. fot. mat. pras. Polska branża spożywcza na Expo 2020 w DubajuJak mówi Marcin Graczyk z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, uczestnictwo w Wystawie Światowej w Dubaju ugruntowało wysoką pozycję polskiej branży spożywczej na Bliskim Wschodzie. - Jesteśmy postrzegani jako jeden z największych eksporterów tego typu produktów na świecie. Podkreślaliśmy, że Polska plasuje się w globalnej czołówce, jeśli chodzi o produkcję jabłek, wiśni, malin, porzeczek, a także sera. Jesteśmy największym producentem mięsa drobiowego, czwartym pod względem wielkości producentem nabiału oraz piątym producentem miodu w Unii Europejskiej - dodał. Dalsza część artykułu (86%) jest dostępna dla zarejestrowanych subskrybentów serwisu, którzy wykupili dostęp do usługi "Strefa premium". lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie Dzień wcześniej internet obiegła informacja, że jedna z najlepszych linii lotniczych na świecie (wg. mnie najlepsza) Emirates wchodzi na polski rynek. W związku z tym linia zorganizowała promocję na loty z Warszawy do wielu miast na świecie. Do wyboru było wiele miejsc w Azji w świetnych cenach – Tokio, Bombaj, Singapur, Pekin czy Hongkong. Naszą uwagę przykuła jednak jedna z ostatnich pozycji, nieco droższa od innych, ale wyjątkowa – Seszele. W przypływie szaleństwa podjęliśmy decyzję o wyjeździe na Seszele! Położenie Do momentu kupna biletów o Seszelach wiedzieliśmy niewiele. Przede wszystkim to, że jest to jedno z najczęściej wymienianych miejsc jako wyjazd marzeń. Seszele to kraj afrykański znajdujący się na półkuli południowej, na który składa się 115 wysp pochodzenia wulkanicznego i koralowego. Spośród tych wysp tylko 33 są zamieszkane. Archipelag leży ok. 1600km od wybrzeży Afryki, położony jest na północny wschód od Madagaskaru, a także na wschód od Kenii: fot. Google maps Największa z wysp archipelagu to wyspa Mahe. Znajduje się tam też stolica państwa – Victoria. Całkowita liczba mieszkańców Seszeli to zaledwie 87 tysięcy co sprawa, że to wyspiarskie państewko jest jednym z najmniejszych pod względem liczby ludności na świecie. Klimat Z racji położenia tuż przy równiku Seszele leżą w strefie klimatu równikowego wilgotnego. Sprawia to, że jest to świetne miejsce to odwiedzin o każdej porze roku. Temperatura nie spada tu poniżej 20 stopni Celsjusza, a opady są równomiernie rozłożone. Najchłodniejsze miesiące to lipiec i sierpień, lecz nawet wtedy temperatura wynosi ponad 20 stopni. Przygotowania do podróży Wyjazd na Seszele, był naszym pierwszym wyjazdem poza kontynent europejski, który organizowaliśmy zupełnie sami. Już pierwszy „research” uświadomił nam, że nie jest to najtańsze miejsce na świecie :). Przerażeni pierwszymi cenami noclegów w hotelach postanowiliśmy szukać alternatywy. Niestety w 2013 roku nasz ulubiony portal jakim jest airbnb nie dysponował wieloma możliwościami noclegu w tym cudownym kraju. Jeżeli już znaleźliśmy coś fajnego to cenowo nie różniło się od pobytu w hotelu… W końcu przyszedł nam do głowy pomysł, z którego korzysta wielu podróżników – Couchsurfing. Portal ten okazał się zbawienny – udało nam się znaleźć typową kreolską rodzinę, która była w stanie nas pomieścić w wybranym terminie w swoim domu. Po krótkiej mailowej konwersacji z gospodynią domu okazało się, że nie będzie to typowy „couchsurfing”. W związku z cenami na wyspie Pani poprosiła nas o zapłatę 50 Euro za noc. Za tę cenę mieliśmy nocleg dla dwóch osób oraz wyżywienie co było bardzo korzystne ze względu na ceny jedzenia na wyspie. Tak oto trafiliśmy do typowej afrykańskiej, wielodzietnej rodziny gdzie nie można się nudzić :). Po wybraniu noclegu przyszedł czas na szczepienia. Co prawda żadne szczepienia nie są wymagane do wjazdu na terytorium Seszeli (wymagane jest szczepienie przeciwko żółtej febrze tylko w przypadku przyjazdu z krajów Afryki kontynentalnej takich jak Tanzanii), ale postanowiliśmy wykonać te zalecane przez WHO: WZW typ A i B. Na szczęście będąc dziećmi nasi Rodzice skorzystali z możliwości szczepień na WZW typu B w szkole i wystarczyła jedynie dawka przypominająca (w moim przypadku obyło się nawet bez tego). Na WZW typu A musieliśmy się zaszczepić. Szczepienie składa się z dwóch dawek. Po wykonaniu dawek nabieramy odporności na całe życie co w przypadku podróżnika jest bardzo ważne :). Dur brzuszny – jadąc w tropiki warto zaszczepić się na tę chorobę. Szczepionka kosztuje około 200zł i daje nam odporność na około 3 lata. Błonica, tężec, polio – tak jak w przypadku WZW B mieliśmy odporność dzięki szczepionce szkolnej (zazwyczaj ta odporność to ok. 10 lat) Tak jak widać, niestety trzeba wydać kilkaset złotych na szczepienia, ale dzięki temu możemy czuć się spokojni podczas wyjazdu, a dodatkowo nabieramy odporności na wiele lat. Na wyspach nie występuje zagrożenie malarią i dengą także profilaktyka antymalaryczna nie jest potrzebna. Podróż Na wyspę Mahe lecieliśmy z kilkugodzinną przesiadką w Dubaju. Podróż minęła bardzo szybko, przede wszystkim dzięki wysokim standardom panującym w Emirates. Posiłki są genialne, niczego nie brakuje a dzięki rozrywce pokładowej można obejrzeć wiele nowych i ciekawych filmów. Samo lotnisko w Dubaju poraża przepychem. Na wystawach jest wiele luksusowych samochodów, ze ścian leje się woda w postaci wielkiego wodospadu, a w sztucznych jeziorkach pływają kolorowe rybki: Jedyny minus tego lotniska to … temperatura. Co prawda leży ono w jednym z najgorętszych miejsc na świecie, ale wewnątrz temperatura to około 15 stopni. Nawet będąc opatulonym w bluzie ciężko zasnąć bez dodatkowego koca :). Po kilku godzinach czekania wsiedliśmy do Airbusa A330, którym udaliśmy się na Seszele. Podczas lotu mogliśmy podziwiać wspaniałe widoki: Kilkanaście minut przed lądowaniem naszym oczom ukazały się pierwsze seszelskie wysepki. Już wtedy wiedzieliśmy, że będzie to niesamowite miejsce: Wlepieni w szybę samolotu nawet nie poczuliśmy kiedy wylądowaliśmy na międzynarodowym lotnisku Mahe. Od razu w oczy rzuca się piękna zieleń oraz górzysty krajobraz wyspy: Po opuszczeniu pokładu samolotu momentalnie poczuliśmy, że jesteśmy w tropikach. Gorące i wilgotne powietrze w zetknięciu z chłodnym i suchym powietrzem w samolocie spowodowało, że okulary zaczęły parować, a nasze ciała pocić w bardzo szybkim tempie :). Terminal lotniska to taki trochę większy domek :). Niczym nie przypomina wielkich europejskich lotnisk czy lotniska w Dubaju. Szybka i bezproblemowa kontrola paszportowa i cudowne słowa „Welcome to Seychelles” :). Zanim opuściliśmy lotnisko dokonaliśmy sporych zakupów w sklepie wolnocłowym. Prosiła nas o nie właścicielka, u której wynajmowaliśmy pokój. W porównaniu do cen na wyspie alkohol oraz papierosy w sklepie wolnocłowym są tam dużo tańsze. Pierwsza myśl gdy poprosiła nas o to Julienne (właścicielka) była standardowa – skoro prosi nas o kilka butelek alkoholu + maksymalną dopuszczalną ilość papierosów to pewnie lubi zabawę i będzie wesoło ;). Po kilku dniach pobytu okazało się jednak, że alkoholem płaci ona robotnikom za remont domu, a papierosy wymienia na świeże ryby prosto od rybaków, które potem dla nas przyrządzała – coś pięknego :). Na lotnisku wyjechał po nas jej najstarszy syn – Xavier, który podwiózł nas pod sam dom nie chcąc nawet grosza. Pierwsze spotkanie z rodziną Julienne było dość stresujące – wysiedliśmy z samochodu i zostaliśmy przywitani przez ciemnoskórego mężczyznę z wielkim tasakiem w ręku. W ciągu sekundy wiele myśli przebrnęło nasze głowy :). Okazało się, że tasak ten był potrzebny do rozłupania kokosa, którym mąż Julienne chciał nas przywitać. Kokos ten pochodził z drzewa rosnącego na podwórku: Dla takich chwil warto podróżować! Julienne zaprowadziła nas do pokoju, a tam… dwoje innych osób. Okazało się, że będziemy współdzielić pokój z dwojgiem innych ludzi. Mimo wszystko nie było to największym naszym zaskoczeniem – te dwie osoby to Polacy! Nigdy bym się tego nie spodziewał w tak egzotycznym miejscu jakim są Seszele :). Agata i jej Tata okazali się wspaniałymi współtowarzyszami. Pozdrawiamy Was! Dom był typowo afrykański, nie było tam ładu i składu. Różne rzeczy miały swoje dziwne miejsca, czasami trzeba było pokonywać niezły tor przeszkód żeby dostać się do schodów. Pomimo tego, to wszystko tworzyło niepowtarzalny klimat, którego teraz bym nie zamienił na kilku gwiazdkowy hotel. Kolorowe jaszczurki biegające po ścianach tylko dopełniały tego klimatu: Oprócz miłych jaszczurek były też stworzenia nieco mniej przyjazne (przynajmniej z wyglądu): Jak się dowiedzieliśmy, dolny pokój zamieszkiwało dwóch chłopaków… Polaków! Niestety oni widząc bogatą faunę tego miejsca spanikowali i przenieśli się do drogiego hotelu przy plaży (niestety nie każdy jest stworzony do podróżowania ;)). Już pierwszego dnia poczuliśmy co to tropikalna ulewa. W okamgnieniu zerwał się gwałtowny deszcz, który trwał około 30 minut: Krajobrazy za oknem były cudowne: Po krótkotrwałej ulewie wyszło słońce: Równikowe deszcze są krótkotrwałe, ale i bardzo obfite. Miejsce, które w ciągu dnia jest bardzo suche, momentalnie zamieniało się w wielkie jezioro: Już pierwszego dnia pomimo niepewnej pogody nie mogliśmy oprzeć się pokusie odwiedzenia jednej z seszelskich plaż, ale to już opiszemy w kolejnej części. cdn. Jarosławiec, Sławno, Darłowo. Zapraszamy na Bieg Mikołajkowy i imprezy Mikołajkowe 2021 - ZDJĘCIA Po roku pandemicznej przerwy powraca XX Bieg Mikołajkowy w Jarosławcu. Przypominamy klimat tej imprezy na zdjęciach z 2019 roku i zapraszamy na Mikołajki w... 3 grudnia 2021, 9:37 Dubaj w Polsce nad Bałtykiem. Wspaniała plaża i kamera w kurorcie ZDJĘCIA Wiedzieliście o tym? Google Street View to technologia, która pozwala "krążyć" po ulicach miasta nie ruszając się z fotela. Zdjęcia wykonuje samochód Google,... 21 lipca 2022, 10:48 Polski Dubaj kusi luksusowym apartamentowcem. Nowa inwestycja ZDJĘCIA Jarosławiec - polski Dubaj [taki przydomek nadmorska miejscowość uzyskała z racji sztucznej plaży wgryzającej się w głąb morza] jeszcze bardziej "zasłużył" na... 21 lipca 2022, 10:35 Jak zacząć biegać i dlaczego warto? Jakie efekty daje bieganie i jak robić to, żeby schudnąć? Zasady niezbędnej rozgrzewki przed bieganiem Bieganie jest naturalnym rodzajem aktywności, która pobudza krążenie, wzmacnia mięśnie i kości, poprawia kondycję, podnosi nastrój i pomaga szybciej chudnąć.... 11 kwietnia 2022, 16:10 Jarosławiec. Mikołajkowe biegi młodzieży i Nordic Walking - ZDJĘCIA, WYNIKI - 2021 r. W Jarosławcu miał miejsce XX Bieg Mikołajkowy - Powitanie Zimy 2021. W ramach tej imprezy rozegrano biegi dziecięco - młodzieżowe i start na 2 mile... 4 grudnia 2021, 15:54 Cudowny polski Dubaj - Jarosławiec. Kusi we wrześniu piękną plażą ZDJĘCIA Piękna pogoda nad morzem w Jarosławcu - polskim Dubaju przyciąga spacerowiczów, którzy łapią ciepłe dni. Zobaczcie zdjęcia. Nie brakuje spacerowiczów,... 17 września 2021, 13:19 Paraolimpiada Tokio: Biegaczka Alicja Jeromin oraz kolarka Dominika Putyra z pilotką Ewą Bańkowską tuż za podium Na nielubianych przez sportowców czwartych miejscach udział w igrzyskach paraolimpijskich w Tokio zakończyły we wtorek, 31 sierpnia dwie polskie zawodniczki.... 31 sierpnia 2021, 14:45 Zakończyły się Sławieńskie Letnie Biegi Śniadaniowe. Która drużyna przebiegła najwięcej? Co sobotę (razem osiem edycji) rankiem grupa osób lubiących biegać spotykała się na stadionie miejskim aby potruchtać dla zdrowia. Nieważne były czasy, każdy... 29 sierpnia 2021, 12:13 Hit! Szuczna plaża w polskim Dubaju. Jarosławiec zaprasza ZDJĘCIA Jarosławiec - polski Dubaj cieszy się nieustającym powodzeniem wśród turystów. Na zdjęciach klimat tej nadmorskiej miejscowości z największą w Europie sztuczną... 13 sierpnia 2021, 10:28 Sierpniowe tłumy w Polskim Dubaju. Jarosławiec bije rekordy popularności ZDJĘCIA Polski Dubaj bije rekordy popularności. Zobaczcie jak się dojeżdża do Jarosławca i jak się z niego wyjeżdża! Czasami trzeba jechać 20/30 km/h, gdyż tworzą się... 13 sierpnia 2021, 8:27 Płonął były ośrodek wczasowy w Jarosławcu ZDJĘCIA. Pożar gasiło 10 zastępów strażackich Pożar byłego ośrodka wczasowego w Jarosławcu miał miejsce popołudniu - 2 lipca 2021 r. Z ogniem walczyło 10 zastępów strażackich: pięć PSP, trzy OSP i dwa... 2 lipca 2021, 17:11 W okolicy Jarosławca psy chciały rozszarpać sarnę. Apel Nadleśnictwa Sławno, kary dla właścicieli psów Podczas przemieszczania się autem między enklawami leśnymi leśnictwa Jarosławiec (Nadleśnictwo Sławno) leśniczy wraz z podleśniczym dostrzegli na polu leżącą... 21 maja 2021, 11:19 Jarosławiec. Zdewastowano świąteczną bombkę - dekorację. Szukają wandali ZDJĘCIA Zdewastowano bombkę świąteczną w Jarosławcu. Na miejscu zostały też resztki butelek po alkoholu. Wójt gm. Postomino apeluje o pomoc w namierzeniu wandali. 4 stycznia 2021, 12:45 Nad morzem w Jarosławcu stanęła wspaniała szopka bożonarodzeniowa ZDJĘCIA Nad morzem w Jarosławcu stanęła wspaniała szopka bożonarodzeniowa oddające sedno Bożego Narodzenia. 3 stycznia 2021, 16:13 Panorama Morska z Jarosławca zabrała pracowników na wczasy do Egiptu ZDJĘCIA Panorama Morska z Jarosławca (gmina Postomino) obchodziła swoje 25 urodziny. Firma hucznie świętowała ćwierć wieku. Z tej okazji jej Zarząd zaprosił załogę... 28 grudnia 2020, 9:56 W Jarosławcu realizują inwestycję za prawie 21 mln zł. Zobaczcie ZDJĘCIA Trwa „Modernizacji oczyszczalni ścieków w Jarosławcu w gm. Postomino”. To priorytetowa - dla gminy Postomino i też samego Jarosławca oraz okolicznych... 16 grudnia 2020, 16:49 W Sławnie finał rodzinnego biegania 2020 ZDJĘCIA, WYNIKI. Rozdano nagrody W reżimie sanitarnym odbyło się posumowanie Sławieńskich Jesiennych Biegów Śniadaniowych sezon 2020. Rodziny przybywały na stadion w odstępach kilkuminutowych. 27 października 2020, 9:33 W Sławnie rodzinne bieganie po raz ostatni. Koniec przyspiesza rozwój pandemii ZDJĘCIA W Sławnie po raz ostatni rodzinne bieganie w sobotę - r. Po raz ostatni z uwagi na rozwój pandemii, która przyspiesza w całym kraju. 17 października 2020, 14:08 Rodzinne bieganie w Sławnie - podsumowanie po 3 edycjach ZDJĘCIA 03 października 2020 r. odbyła się III edycja Sławieńskich Jesiennych Biegów Śniadaniowych. Jesienne rodzinne poranki biegowe maja coraz większy krąg fanów.... 4 października 2020, 12:03 Jak wyglądał Jarosławiec - polski Dubaj? Archiwalne zdjęcia z 2003 roku Jarosławiec - polski Dubaj to nadmorska miejscowość gminy Postomino, która zasłynęła z dużej sztucznej plaży. Mamy gratkę dla fanów Jarosławca. Prezentujemy... 28 września 2020, 22:20 Jarosławiec - polski Dubaj z lotu ptaka! Sztuczna plaża! Za to ją pokochano! ZDJĘCIA - NAJNOWSZE Jak wygląda polski Dubaj ujęty z lotu ptaka? Mowa o Jarosławcu, który zdobył taki przydomek za sprawą sztucznej plaży. Zobaczcie zdjęcia wykonane przez... 12 sierpnia 2020, 12:47 Rozpoczęło się wakacyjne bieganie w Sławnie ZDJĘCIA WIDEO - aktualizacja - wyniki rodzin W Sławnie wystartowało wakacyjne bieganie na stadionie miejskim. Organizuje je OSiR Sławno. Bieganie jest rodzinne. Każdy może pokonać taki dystans, jaki chce w... 4 lipca 2020, 11:23 Hubert Hurkacz doskonale spisuje się w Dubaju, a w czwartek polski tenisista potwierdził dobrą dyspozycję w spotkaniu z wyżej rozstawionym Jannikiem Sinnerem. 25-letni wrocławian panował na korcie od początku pojedynku. Przełamał Włocha w szóstym gemie pierwszego seta, by ostatecznie rozstrzygnąć partię na swoją korzyść po 42 minutach gry. Hubert Hurkacz jest już w półfinale Jeszcze lepiej w wykonaniu "Hubiego" wyglądał drugi set. Podopieczny trenera Craiga Boyntona wykorzystał break-point w trzecim gemie, a po chwili - przy swoim serwisie - podwyższył prowadzenie, którego nie dał już sobie odebrać. Półfinałowym rywalem Huberta Hurkacza w Dubaju będzie siódma rakieta świata - Rosjanin Andriej Rublow. Hubert Hurkacz (Polska, ATP 11) - Jannik Sinner (Włochy, ATP 10) 6:3, 6:3 Źródło:

ulewa w dubaju 2019