TEMAT: „Jesień na wesoło” DATA: 06.11.2013. CELE OGÓLNE: - integrowanie środowiska rodzinnego i przedszkolnego - kształtowanie wrażliwości oraz ekspresji muzycznej - czerpanie radości ze wspólnej zabawy. I. PIOSENKA NA POWITANIE ( każda rodzinka wybiera kolor liścia) O jak przyjemnie i jak wesoło być tutaj razem hop, hop,ho O jak przyjemnie i jak wesoło (wysuwamy do przodu na zmianę nogi) Być razem w ten świąteczny czas. (wysuwamy do przodu na zmianę nogi) uśmiech do mamy, (odwracamy głowę w lewo) uśmiech do pani, (odwracamy głowę w prawo) Uśmiechnij, uśmiechnij, uśmiechnij się! (podskakujemy 3 razy) (zabawę powtarzamy kilka razy) 3. O jak przyjemnie i jak wesoło w pingwina bawić się. Zimowa sceneria za oknem skłoniła Biedronki do stworzenia „postaci”, które doskonale kojarzą się wszystkim ze śniegiem i mrozem. Wystarczyła odrobina papieru, klej, zarysowane płyty, plastelina, aby powstał cały tuzin pingwinów. Kiedy na nie patrzymy uśmiech sam pojawia się O jak przyjemnie i jak wesoło (wysuwamy do przodu na zmianę nogi)Być razem w ten świąteczny czas. (wysuwamy do przodu na zmianę nogi)uśmiech do mamy, (odwracamy głowę w lewo) uśmiech do pani, (odwracamy głowę w prawo)Uśmiechnij, uśmiechnij, uśmiechnij się! (podskakujemy 3 razy) Wszyscy o podłogę mocno zaklaskają. Tak jak Śnieżkę i krasnali kochają . Krasnal V: Witamy wszystkich dorosłych – są wciąż piękni i młodzi. Niech Wam się dobrze powodzi. Niech dorośli nam pomachają, bo nasz ród krasnali kochają . Śnieżka: Bo jak wiecie krasnoludki są na świecie, a krasnoludki to rodek malutki Jak przyjemnie i wesoło, gdy maluchy idą w koło, nóżka lewa, nóżka prawa,/bis jaka miła to zabawa. Ref: Hop, hop, tra, la, la. Tańczę gdy muzyka gra./bis 2. Przyszła pora na klaskanie, aż się dziwią wszystkie panie, . urodzinki Tomasza? = Madzia i jej boląca noga :/ Mój bratanek ma dziś urodziny i oczywiście bez weekendowej imprezy się nie obeszło :] mój brat i jego żona ogarnęli kilku znajomych i wujków i cioć :] delikatnie :] a że Madzia się odchudza nie piła piwka, tylko coś mocniejszego :] a mianowicie Wino marki WINO xD a poważnie, marki Fresco(niewiele się różni ceną xp) No i Madzia po kilku głębszych lampkach wina poszła(zaciągnięta prawie siłą przez swojego upośledzonego umysłowo 22 letniego brata) na trampolinę ogrodową, Bartek jak na gentelmana przystało wygonił dzieci i WEPCHNĄŁ mnie na trampolinę i oboje dużych dzieciaków zaczęło się bawić xD kolano bolało ale zwaliłam to na wcześniejszą kontuzję :] po zakończonej zabawie w ogrodowym gadżecie poszliśmy się napoić xD i po kolejnych kilkuNASTU głębszych lampeczkach Madzia poszła poskakać i w czasie salta po wylądowaniu coś jej pierdzielnęło w kolanie alee.... znieczulenie w postaci wina idealnie łagodziło ból(polecam :p) rano pierwszą myślą jaką miałam to "Dlaczego Kotek(kolega) znowu obok mnie śpi" a kolejne "aaaałć moja głowa?" o nieee to raczej zabrzmiało "Aaałć moje kolano" pół niedzieli jeździłam po Warszawie żeby odnaleźć otwartą aptekę a znalazłam ją... praktycznie pod domem xD dziękuję nie mam pytań :] także moją karierę skoczka trampolinowego ogłaszam za zakończoną :] z serii "myślałam że już mnie nic nie zdziwi" part 2 xD Zaraz po szkole wróciłam do domu i pierwsze co to złapałam za pilota i zaczęłam "skakać" po kanałach i trafiłam na ... TAP MADYL dla psów :P wyobraźcie sobie psa DOSŁOWNIE pozującego do zdjęcia ze swoim właścicielem i Pana który płacze bo jego ukochany pies odpadł xD z serii "myślałam że już nic mnie nie zdziwi" xD Widzieliście kiedyś kolesia robiącego sobie jointy w największym centrum handlowym w Warszawie? xD bo ja tak xD i nie mogłam uwierzyć w to co widzę :P Nie zwróciłabym na niego specjalnej uwagi gdyby nie moje zboczenie oglądania się za wysokimi kolesiami(syndrom fana siatkówki) xD Stałam właśnie w kolejce z Martą do kasy w KFC, w Złotych Tarasach i szukałam wolnego miejsca siedzącego i nie mogłam uwierzyć własnym oczom, koleś na pełnym „legalu” najpierw skręcał sobie jointy a na sam koniec wstał ubrał się i ze skrętem w zębach wyszedł ze Złotych. oh jak przyjemnie i jak wesoło :) Dawno tutaj nie zaglądałam, powód prosty, mianowicie brak czasu, w październiku zaczęłam studia, które zabierają cały mój czas a wolne chwile spędzam albo z rodziną albo ze znajomymi na imprezach :D Podsumowując te kilka miesięcy na uczelni? ZAJEBIŚCIE .... ciężko :] Poszłam na fizjoterapie i wierzcie mi że poza przyjemnymi i ciekawymi bywają takie które śnią mi się po nocy... np. ANATOMIA <3 nawet sobie nie wyobrażacie ile mięśni kostek, kosteczek, więzadeł, stawów i moich ukochanych(do nauki) mięśni :p a pocieszenie mojego kolegi z 2go roku "nie martw się to dopiero rozgrzewka" <3 Dziękuję Bartusiu <3 a Mój ukochany Dr od Anatomii jest mistrzem pocieszania "Nie martw się zawsze jest jeszcze jeden komis, drugi komis a jak Ci się nie uda to masz zawsze warunek" <3 kocham tego człowieka xD ale... poza taka orką na anatomii, zawsze trzeba odpocząć na innych zajęciach :D mianowicie KR - Kształcenie Ruchowe :) na których robimy między innymi to : :)) wyobraźcie sobie całą grupę 20(niekiedy 20 paro) latków którzy tak się "uczą" na zajęciach :D Scenariusz zajęć dla dzieci 6 – letnichProwadząca: Magdalena GlapkaData: kompleksowy: Sport to dnia: Dzień główne:- dostarczenie wstępnych wiadomości na temat życia zwierząt zamieszkujących Antarktydę;- nabywanie umiejętności współdziałania w szczegółowe:- rozwiąże zagadkę;- wysłucha informacji związanych z pingwinem;- bierze udział w zabawie ruchowej;- przestrzega ustalonych zasad podczas zabawy;- przelicza elementy;- rzuca do celu;- tańczy do piosenki;- będzie współpracować w zespole;- potrafi wykonać zadanie z kodowaniem;- wykona pracę plastyczną;- dokona oceny pracy: metody słowne: rozmowy, objaśnienia i instrukcje; metody oglądowe: pokaz; metody czynne: kierowanie własną działalnością dziecka, zadania stawiane pracy: indywidualna jednolita, indywidualna zróżnicowana, zbiorowa dydaktyczne: ilustracje przedstawiające najważniejsze informacje związane z pingwinem, magnetofon, pendrive z nagraniem piosenki, obręcze, woreczki gimnastyczne, karta pracy (kodowanie), rolki od papieru toaletowego, kartki papieru, kredki, ”Zgadnij kto to taki” – zagadka wprowadzająca do zajęć:Biały brzuszek, mały dzióbekPływa tak jak stado rybekChoć ma skrzydła to nie lataMały, zwinny tak jak tata. 2. „Słów parę o nielocie” - Nauczyciel opowiada dzieciom ważne i ciekawe informacje o pingwinie. Gdzie występuje, czym i jak się żywi, jak wygląda, po co mu skrzydła, jak wyglądają gniazda i jak się rozmnaża, mocne strony tego ptaka. Wszystkie informacje podpiera stosownymi „Przenoszenie jajka” - zabawa dzieci na 3 drużyny. Mając woreczki z grochem nauczyciel organizuje zawody w przenoszeniu „jajka” do celu. Każde dziecko ma swój woreczek – jajko. Układa sobie woreczek na stopach i musi dojść do celu nie upuszczając przy tym jajka. Gdy jednak woreczek spadnie, gracz rozpoczyna chodzenie od początku. Wygrywa grupa, która jako pierwsza przeniesie jajka do wyznaczonego „Zawody pingwinów” – zabawa ruchowa z elementami swobodnie przeliczają do 7 i dobierają się w rodziny pingwinów. Każda rodzina dostaje szarfy w innym kolorze oraz domek wyznaczony z obręczy. Na hasło n-lki pingwiny wyruszają na spacer, po czym wracają do swoich domków. Zawsze po powrocie sprawdzają czy nikogo nie brakuje. Następnie każde dziecko otrzymuje woreczek-„rybę”, a jego zadaniem jest włożyć „rybę” do pojemnika - rzut do celu. Dzieci-pingwiny przeliczają, porównują, która rodzina złowiła najwięcej „Taniec pingwinów” – zabawa muzyczno – i utrwalenie kroków do utworu „Pingwiny”.Dzieci ustawiają się jedno za drugim i idą „wężem”Na słowa piosenki:O jak przyjemnie i jak wesoło w Pingwinka bawić się się się, Raz nóżka lewa, (wystawiają w bok lewą nogę)raz nóżka prawa, (wystawiają w bok prawą nogę)Do przodu, (skok do przodu)do tyłu (skok do tyłu)i raz, dwa i trzy. (3 skoki do przodu)6. „Nakarm pingwina” – zabawa z poruszają się po planszy według wskazówek nauczyciela. Każde pole zostaje zakolorowane na niebieski dzieci które potrafią czytać mogą to zadanie wykonać samodzielnie według instrukcji. Dzieci, które nie potrafią podążają za wskazówkami „Pingwin” – praca plastyczna. Każde dziecko otrzymuje rolę po papierze toaletowym oraz pas czarnego papieru dostosowany do szerokości rolki. Paskiem musi obkleić rolki. W drugiej kolejności odpowiednio z czarnego , białego i pomarańczowego papieru wycina inne elementy ptaka, np. brzuch, oczy, skrzydła, Dzieci zdolne samodzielnie sobie radzą z wycinaniem poszczególnych elementów. Dzieciom słabszym nauczyciel rysuje szablon na odpowiednich Ewaluacja:Nauczyciel dziękuje za wspólne zajęcia. Wręcza każdemu dziecku woreczek „rybkę”. Jeżeli dziecku podobał się dzisiejszy dzień wrzuca woreczek do obręczy – „stawu”. Jeżeli jednak nie sprawiły mu radości odkłada swój woreczek obok pojemnika. 9. Efekty:........................................ O jak przyjemnie i jak wesoło w pingwina bawić się, się, się. Raz nóżka prawa, raz nóżka lewa. Ostatnio Wiktorek polubił się z tą piosenką. Pokazywać słów piosenki mu się nie chce, za to uwielbia jak mama ją śpiewa. Zwłaszcza, gdy wracamy od babci i dziadka i zamiast radia mama przez całą 15 minutową drogę musi ją śpiewać. Wiktorek również potrafi naśladować chodzenie pingwina. Wygina głowę do tyłu i z wielkim uśmiechem udaje, że chodzi jak pingwin. Zawsze gdy tak spaceruje przypomina mi się pingiwnkowy wierszyk z pokazywaniem: Wiktorek idealnie wpisuje się w ten wierszyk:) Jak się więc zapewne domyślacie, dziś wykonywaliśmy pingwinkową pracę plastyczną. Pomysł zaczerpnięty z internetu, przypadł mi bardzo do gustu Praca łatwa, przyjemna - takie Wiktorek lubi najbardziej. Do wykonania pingwina potrzebowaliśmy: - sztucznych oczek i dzioba z papieru. Wiktorek smarował klejem brzuch pingwina. O dziwo, czym mnie bardzo zaskoczył, smarował jedynie jego brzuch, nie wyjeżdżając klejem poza krawędzie. Gdy uznał, iż ilość kleju jest wystarczająca naklejał kuleczki waty. Sprawnie i szybko mu to poszło. Następnie dostał sztuczne oczka, które wspólnie nakleiliśmy na gotowego pingwinka. Naklejanie oczek szło nam znacznie dłużej niż wyklejanie watą całego pingwina, gdyż Wiktorek nie potrafił się z nimi rozstać. W ostateczności pracę zakończyliśmy małym przekupstwem. Wiktorek dostał do zabawy inne sztuczne oczka, z którymi chodził przez większą część dnia. Finalnie nasz pingwinek wygląda następująco: 2 126 133 tekstów, 19 873 poszukiwanych i 853 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności Zabawa w pingwina Wyliczanki i rymowanki O jak przyjemnie i jak wesoło W pingwina bawić się, się, się, Raz nóżka lewa, raz nóżka prawa, Do przodu, do tyłu - i raz, dwa, trzy! ← poprzedni wierszyk | następny wierszyk → ← poprzednia lista ↑

o jak przyjemnie i jak wesoło